
Inwestowanie na giełdzie wiąże się z dużą dawką emocji, które jeżeli gracz ich nie opanuje doprowadzą do jego zguby. Tak naprawdę inwestowanie wymaga opanowania. Podejmowania decyzji w oparciu o wiedzę i doświadczenie. Każdy dysponuje jakimś portfelem inwestycyjnym, którym musi obracać. Podejmować decyzje o kupnie i sprzedaży swoich akcji, których jest właścicielem. Tak naprawdę podzielić portfel na te spółki, w których inwestowanie jest pewne, w długim okresie czasu przynosi odpowiednie zyski oraz na te, które rokują dobrze, mogą przynieść zyski dość wysokie, ale inwestowanie w nie bywa zbyt niepewne. Z tego też względu trzeba dobrze podzielić swój kapitał inwestycyjny w taki sposób, aby prognozować w nim przychody i straty, ale w taki sposób, aby przy każdym układzie sił korzystnych i niekorzystnych wyjść na plus lub przysłowiowe zero. Niestety emocje bywają złym doradcą i prowadzą do tego, że niekiedy inwestor podejmuje nieprzemyślane decyzje, zbyt szybko się wycofuje lub za bardzo trwa przy danych akcjach, zanim je odsprzedać dalej. W rzeczywistości traci i nie ma już możliwości odpracować strat. Inwestowanie na giełdzie wymaga opanowania. Zawieszenia swoich emocji i poddania się chłodnej kalkulacji, a nie porywom serca i ducha. Strach także powoduje niekorzystne układy inwestycyjne.