Są zawody, które każde dziecko na pewnym etapie życia uważa za swoją niewątpliwą przyszłość. Lista ciągnie się od stanowisk bardziej realnych, jak lekarz czy dziennikarz, aż do takich widzianych tylko w filmach, jak odkrywca skarbów. Powodzeniem cieszą się profesje pełne niebezpieczeństw. Kto nie chciałby być policjantem albo strażakiem? Z czasem życie modyfikuje plany. I chociaż mało które dziecko odpowiedziałoby, że w przyszłości chce zostać księgową czy pracownikiem obsługi klienta, to jest znacznie większe prawdopodobieństwo wykonywania takiej pracy. Ile osób ma szansę, realnie patrząc na sprawę, zostać poszukiwaczami skarbów? Nie należy więc odbierać dzieciom marzeń, jednak starsze dzieci i młodzież muszą już wiedzieć, że nie wszyscy spełnią swoje zawodowe marzenia. Bardzo trudno jest pogodzić zachęcanie do rozwoju z wpajaniem przekonania, że nie ma nic złego w wykonywaniu zupełnie normalnej pracy, a odpowiedzialni księgowi są niezwykle potrzebni w społeczeństwie. Jednak złe, krytyczne podejście do prac mniej ekscytujących rodzi duże frustracje w przyszłości, kiedy nie wypali pierwszy plan na życie i trzeba zająć się czymś, o czym nigdy się nie marzyło, bo takie zajęcia wydawało się nudne i monotonne. Trzeba znaleźć równowagę między nadziejami i realizmem w podejściu do przyszłości.
Marzenie o księgowości


[Total: 0 Average: 0/5]